wtorek, 24 stycznia 2012

Tzagi część II

Opis Adriana
Kolejny dzień, a pracy ciągle w brud. 
I pan z monitora wyszedł, by mniej komentować, a więcej robić :-). 

Po wyschnięciu sklejonych kawałków rdzeni w całość latadła, postanowiliśmy ruszyć pełną parą, by jak najszybciej skończyć projekt. Małymi, lecz głośnymi krokami, poruszaliśmy się naprzód. 
Tego dnia wycięliśmy rowki, a potem wkleiliśmy w nie dźwigary z listewek sosnowych 5x5mm od góry i od dołu latającego skrzydła. Przygotowaliśmy również lotki, na które posłużyła nam listewka balsy 5mm. Dodatkowo  perfekcyjnie wykonaliśmy łoże silnika sklejką sosnową ze skrzyneczki na owoce. Z depronu 5mm wycięliśmy winglety oraz wzmocniliśmy je cienkimi listeweczkami z balsy. 
Ze względu na świeży klej prace odłożyliśmy na kolejny dzień.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz