niedziela, 6 października 2013

Kreto Bicie:)

Niestety jak to bywa w przyrodzie , co leci , musi też spaść (wylądować).
Jako że zbliża się pora zimowa , a to najlepszy czas na budowani lub odbudowywanie latających sprzętów , zamieszczam kilka fotek ku pamięci niektórych latadeł  którym udał się tylko start ......



Tri 
Komisja od katastrof lotniczych stwierdziła że przyczyną katastrofy było wadliwe serwo..
Straty to kilka opasek zaciskowych.
Na ta chwilą maszyna została przekształcona w Quada i lata nadal :)

                                    



P 40
Model po utracie kontroli upolował kreta z prędkością ponad 100km/h na pobliskim polu.
Straty ,no niestety cały płatowiec.
Niestety nie do odratowania ;(


Futana 
Model pięknie latający lecz niestety z powodu rozładowania pakietu poległ na pasie przy próbie podejścia.
Straty niewielkie kilka śrubek plastikowych i pęknięty kadłub . 
Konstruktor Robert naprawi to jak go znam w ciągu 3h:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz