Dziś miał miejsce trzeci oblot (udany) SPADA ,czyli nowej bojowej maszyny Skidana.
Dwa tygodnie temu podczas pierwszej próby ulotnienia, według relacji pilota , w drugiej sekundzie nastąpiła awaria steru wysokości ,co spowodowało przerwanie lotu (gwałtowne ;) ). Natomiast podczas drugiego startu pilot zadecydował że wystartuje z trawiastego pasa. Niestety po zbyt krótkim rozbiegu maszyna runeła na lewe skrzydło ,uszkadzając je.(Cały start został zarejestrowany , i mam nadzieję że zostanie odtajniony) Ten incydent spowodował że dopiero dziś była możliwość ponownego startu (oblotu). Niestety mamy tylko kilka fotek ,bo sprzęt foto optyczny się rozładował :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz