kilka zdjęć ze spotkania niedzielnego.
Kiedy jedni walczyli w zawodach ESA w Bełchatowie i gubili ogony, inni relaksowali się przy grillu pod chmurką rozkoszując się ciszą i warkotem szybowców oraz aut w tle ;-)
O widzę że ostre grillowane było ,my z ekipą dzielnie walczyliśmy na bełchatowskim i radomskim niebie. Niedługo zdam relację jak tylko znajdę chwilkę;)
O widzę że ostre grillowane było ,my z ekipą dzielnie walczyliśmy na bełchatowskim i radomskim niebie. Niedługo zdam relację jak tylko znajdę chwilkę;)
OdpowiedzUsuń