W poniedziałkowe popołudnie p. Stanek zaprosił oblatywaczy do siebie. Po rekonesansie otoczenia i rozłożeniu sprzętu do latania, zaczęła się zabawa. Strat większych nie odnotowano, żaden z modeli nie zaginął w akcji.
piątek, 29 lipca 2011
niedziela, 24 lipca 2011
Początek
Początki czasami bywają trudne :-) Ale nie w tym przypadku. Z inicjatywy kilku osób, z zaangażowania następnych, ku uciesze pozostałych powstała ta strona: modelarzebc.
Modelarze wywodzący się z Bolesławca i okolic będą w jednym miejscu mogli sprawdzić, co nowego piszczy w trawie. Tutaj zobaczą siebie w całej krasie, bo zdjęć ze spotkań na pewno nie zabraknie. Tutaj będą mogli wyrazić swoje zdanie, jeśli boją się prowadzącemu bloga powiedzieć w twarz ;-), co im nie pasuje, tudzież podoba :-)
A Bolesławiec oprócz ceramiki ma dzięki nim do zaoferowania o wiele więcej: od pasjonatów samolotów, oblatywaczy szybowców czy mikrokopterów po kierowców aut. Modelarz to człowiek z pasją. Tylko posiada pewną wadę: nie potrafi się porządnie zorganizować i czasami zdarza się, że zapomina o spotkaniu i nie przyjeżdża... Ten blog jest właśnie dla niego - i dla jego rodziny ;-)
Modelarze wywodzący się z Bolesławca i okolic będą w jednym miejscu mogli sprawdzić, co nowego piszczy w trawie. Tutaj zobaczą siebie w całej krasie, bo zdjęć ze spotkań na pewno nie zabraknie. Tutaj będą mogli wyrazić swoje zdanie, jeśli boją się prowadzącemu bloga powiedzieć w twarz ;-), co im nie pasuje, tudzież podoba :-)
A Bolesławiec oprócz ceramiki ma dzięki nim do zaoferowania o wiele więcej: od pasjonatów samolotów, oblatywaczy szybowców czy mikrokopterów po kierowców aut. Modelarz to człowiek z pasją. Tylko posiada pewną wadę: nie potrafi się porządnie zorganizować i czasami zdarza się, że zapomina o spotkaniu i nie przyjeżdża... Ten blog jest właśnie dla niego - i dla jego rodziny ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)